To wytłumaczę to inaczej. Winamp vs Osu!.
Po pierwsze po zainstalowaniu ostatnio (jakieś pół roku temu) winamp-a mam komunikat od ESET wykrywa mi spyware przy Osu tak nie jest! Dlaczego ? to punkt nr 2.
Po drugie, Sprawdzać procesy itp ma prawo praktycznie każda aplikacja, by sprawdzać czy programy trzecie nie ingerują w jej działanie, Osu (praktycznie każda gra tak robi, lub antyhaki) pobiera je w celu sprawdzenia czy przypadkiem nie oszukujesz jakąś aplikacją. Winamp zaś gromadzi jak najwięcej informacji o tobie, co włączasz, jakie komunikatory, kodeki, jakie programy/gry najczęściej używasz podczas słuchania, praktycznie chce wiedzieć wszystko. Jeżeli dobrze pamiętam to Osu! jedynie pobiera te dane w momencie odpalenia mapki i jej zakończenia i tyle, a winamp robi to bez przerwy jak jest aktywny, temu też od wersji powyżej 2.9 jest mniej stabilny.
Po trzecie. Winamp wysyła i skanuje wszystkie twoje pliki audio na systemie. Osu interesuje się tylko tym co masz w folderze Osu bo ma prawo wiedzieć co tu się znajduję. Winamp sięga nawet tam gdzie nie powinien mieć dostępu.
Dla niektórych to nic, a bo tylko zbiera dane, ale mnie osobiście takie podejście się nie podoba i nie lubię być szpiegowany przez program od muzyki
, obecnie wystarczy mi że już google i FB. Oczywiście ja nie mowie by już usuwać Winampa czy coś, po prostu ostrzegam że tak jest. (ale dobra koniec off topu ) :}