Ooo, ale ładnie wygląda~ Ma tylko 10 odcinków? Może obejrzę, ale żeby mi się nie spodobało, żebym potem nie ubolewała nad tą ilością episodów... Skoro zacząłeś o anime sportowych, to oglądałeś może Eyeshield21? *O*
Niet, Moshidora to w zasadzie pierwsze Anime czysto sportowe jakie na razie obejrzałem.madlittlebunny wrote:
Ooo, ale ładnie wygląda~ Ma tylko 10 odcinków? Może obejrzę, ale żeby mi się nie spodobało, żebym potem nie ubolewała nad tą ilością episodów... Skoro zacząłeś o anime sportowych, to oglądałeś może Eyeshield21? *O*
Nie mogę się zgodzić w tej kwestii, to właśnie Bleach jest spieprzony i powinien być opisany w takich podobnych słowach, które użyłaś do serii Naruto. Natomiast manga Naruto jest teraz w najlepszych chapterach, które do tej pory wychodziły. Ciekawe, pokazujące najlepsze walki i odkrywanie kolejnych smaczków na które się czekało tyle czasu aż się pojawią. Zakończenie jest może i pewne, choć autor może nas zaskoczyć (jak to miało miejsce kilka razy wcześniej), ale seria do tej pory ciągnie się prawidłowo. Zjebać może dopiero wtedy, jak zrobi podobną sytuację, która miała miejsce w Bleachu, dorabianie kolejnego arca, który w ogóle nie trzyma się kupy i wymyślanie kolejnych postaci i kolejnych.. Ogólnie mówiąc, miejmy nadzieję, że skończy to się wtedy kiedy ma się skończyćmadlittlebunny wrote:
Mam nadzieję, że Kubo nie spieprzy Bleacha tak, jak to zrobił Kishimoto z Naruto. Kiedy manga powinna być już dawno zakończona, to on ją nadal kontynuuje i dodaje już najbardziej bezsensowne sceny, w ogóle jakieś nie z tego świata, kretyńskie, głupie i zamiast dojść do najważniejszej walki, którą jest Saske and Narto, to ten ciągnie i ciągnie, i ciągnie bezsensowne wątki dalej i dalej, i dalej, że aż człowiekowi się wymiotować chce.
o.omadlittlebunny wrote:
No, a Bleach to według mnie nadal jest super i no... Tyle.
Tak, powinien zakończyć.madlittlebunny wrote:
(...) to Bleach jeszcze się utrzymuje na przyzwoitym poziomie - oczywiście, że z chaptarem na chapter wszystko będzie wydawać się nudniejsze, ale co ma zrobić? Zakończyć? (...)
Czy ja wiem... To co dostałem na Anime season może nie były Cudowne ale były oki. Bakemono/Nimesomo napewno jest trudne do przetłumaczenia, to nie jest jakis prosty gadatliwy Bakuman czy inne tego typu anime/mangi. Ale nie jest źle mimo wszystkotwupack wrote:
Do Nisemono na chwilę wróciwszy... jedyną bolączką, jaką z kumplem opłakujemy, jest brak (dosłowny BRAK) dobrej grupy tłumaczącej to anime. HS, Commie... gimme a break -_-' Na UTW przyjdzie nam poczekać, bo zapowiedzieli, że będą dawać wraz z wydaniem BR... a na CoalGirls pewnie jeszcze dłużej.
No nic, przynajmniej animka, bez zaskoczeń... świetna ^^
tylko C :3 ?twupack wrote:
Klubek, oglądaj animce, albo jak pragnę zdrowia, zajadę do tego Wrocka i tak Ci Microsoft~okno przeinstaluję, że nigdy przez nie żadnej gry nie zobaczysz... C - format i byebye :pp
EDIT. "Another" nie zawodzi... wciągająca zagadka śmierci, nastrojowość i dobrze wyważone dawkowanie klimatu, który w godzinach nocnych nabiera na jakości, niczym wino podczas długoletniego letargu.Rotfl taka recenzja a to dopiero I odcinek wyszedł Jest mhroczno, kreska w miarę ujdzie, choć to raczej standard w dzisiejszych czasach. Nie można wiele powiedzieć o fabule oprócz tego, że jest tajemnicza. W sumie już mam typy "co się będzie działo potem".
też miałem takie nastawienie, się przełamałem - fakt zajebiste. jednak są aż trzy sezony i w każdym praktycznie to samo, pod koniec serii jakiś wątek ciekawy a te pierwsze to pojedyncze historie i niestety na trzecim sezonie wysiadłem, nawet nie pamiętam na którym odcinku :<Ryohan wrote:
Jestem w trakcie oglądania Jigoku Shoujo i aż się dziwię, że wcześniej nie mogłem się do tego zabrać. Anime jest zajebiste!