forum
League of Legends
posted
Total Posts
250
Albo nie mam ochoty siedzieć 30 min+ na mapie, która przejadła mi się już za czasów pierwszej DotA'y =DSugerowanie, ża i ja nie jestem DotA oldfagiem i Twój argument ssie jaja tak bardzo, że się poniżasz xD
Z WotA jej QER combo potrafi ładnie dodać HP, tak btwAle kochanie, AoE spellvamp leczy tylko 1/3 zadanego DMG, a Lux nie ma żadnego single-target spella - żadnegoWtedy akurat to był misbuy, though.
D'oh, to nie była żadna sugestiaYapi wrote:
Albo nie mam ochoty siedzieć 30 min+ na mapie, która przejadła mi się już za czasów pierwszej DotA'y =DSugerowanie, ża i ja nie jestem DotA oldfagiem i Twój argument ssie jaja tak bardzo, że się poniżasz xD
A dalej, poniżam się mówiąc, że gra 15-20 min daje mi więcej frajdy niż 30 min+ ? Waćpan, kaj tu sens?"misbuy"Yapi wrote:
Z WotA jej QER combo potrafi ładnie dodać HP, tak btwAle kochanie, AoE spellvamp leczy tylko 1/3 zadanego DMG, a Lux nie ma żadnego single-target spella - żadnego
Coś Ci kurwa nie ufam.
Moje staty akurat nie mają nic do tego, raz się gra lepiej, raz gorzej :-D Na ludzi z drużyny praktycznie też nie mam wpływu (a tym bardziej afkerów, których nomen omen każdemu chyba dorzuca).
Na dominionie grają zwierzęta.Galkan wrote:
Moje staty akurat nie mają nic do tego, raz się gra lepiej, raz gorzej :-D Na ludzi z drużyny praktycznie też nie mam wpływu (a tym bardziej afkerów, których nomen omen każdemu chyba dorzuca).
Dawno rEdo tego nie edytował, ale jakby tu wlazł i miał chęci to mam jeszcze konto na eaście.
http://www.lolking.net/summoner/eune/34497777
Edit.
Przez to jak bardzo Akali się uparła na mida, musiałem iść na topa. Jax się obraził za zabieranie farmy i poszedł feedować, wyszło na to, że wygraliśmy poprzez surrender. Ciekawa sytuacja takie 6vs4. Ciężko się gra Ryzem vs Olaf. D:
Edit[2].
Teemo ma moc.
http://www.lolking.net/summoner/eune/34497777
Edit.
Przez to jak bardzo Akali się uparła na mida, musiałem iść na topa. Jax się obraził za zabieranie farmy i poszedł feedować, wyszło na to, że wygraliśmy poprzez surrender. Ciekawa sytuacja takie 6vs4. Ciężko się gra Ryzem vs Olaf. D:
Edit[2].
Teemo ma moc.
Galkan edit: wiped out pointless, gramatically incorrect insults; don't make a clown of yourself
spi
Wicu nie farmi na minionach, Wiciu farmi na championach, giń ze swoim hejtem kurwo!
HEHEHEHELMANSAdvantan wrote:
Wicu nie farmi na minionach, Wiciu farmi na championach, giń ze swoim hejtem kurwo!
liga legend to gowno
jedne z najgorszych community ze wszystkich gier + rozgrywka oparta na teamworku nie moze sie udac
a przynajmniej juz nie pamietam kiedy dostalem normalny team ktory by wiedzial co to teamwork (tak dla zobrazowania sytuacji gralem w to przez ponad 2,5 roku, dorobilem sie 2300 elo i wygralem kilkanaście go4loli, i jednego lana)
przestalem widziec jakikolwiek sens grania w to w celu innym niz zarobkowym czy zdobycia slawy
jedne z najgorszych community ze wszystkich gier + rozgrywka oparta na teamworku nie moze sie udac
a przynajmniej juz nie pamietam kiedy dostalem normalny team ktory by wiedzial co to teamwork (tak dla zobrazowania sytuacji gralem w to przez ponad 2,5 roku, dorobilem sie 2300 elo i wygralem kilkanaście go4loli, i jednego lana)
przestalem widziec jakikolwiek sens grania w to w celu innym niz zarobkowym czy zdobycia slawy
Zakładając, że piszesz prawdę, to czemu koleś tak pro jak ty nadal grał z randomami? A nie innymi takimi jak ty, bo przecież sam lan'a nie wygrałeś, lol'd.
Boże jak śmiesznie.
Boże jak śmiesznie.
Chyba dosyć oczywiste, że na lanie/go4lol grał ze swoim teamem, Advu. A z randomami pewnie grał w soloq/inne rankedy/chuj wie co i niestety to co mówi to prawda.
Topic Starter
ta gra była zupełnie czym innym dwa lata temu, teraz po prostu za dużo dzieciarni i trolli się dobrało do niej, to fakt, ale mimo wszystko mi granie w lola sprawia przyjemność. nawet jak trafię w jednej grze na jakiegoś XxStacha1998xX który potrafi tylko wyzywać wszystkich wokół (a tacy się trafią na każdym Elo), to mogę się wtedy dowartościować to czasami trafia się również i mega w porządku team, z którym można się dogadać, gdzie każdy się stara i chce grać.
a jeśli chodzi o competitive scene, to w każdej grze przecież znajdą się odpowiedniki hotshota czy saintviciousa, którzy lubią robić hałas wokół siebie, rzucać dziwkami w dolary i pić ruskie szampany
a jeśli chodzi o competitive scene, to w każdej grze przecież znajdą się odpowiedniki hotshota czy saintviciousa, którzy lubią robić hałas wokół siebie, rzucać dziwkami w dolary i pić ruskie szampany
spi
Mnie śmieszy trochę jak tak się ludzie chwalą swoimi osiągnięciami w ten sposób ile to lanów, ile to turniejów nie wygrali ;<
Jak ktoś jest koksem to po prostu gra, a ludzie sami zauważą ;<
:<
edit.
rEduś, mi się lol 2 lata temu znudził, po za tym to nie tylko tu. W dotę 2 jak gram na ruskich serwerach to harrasują na ingame voice chacie. Ostatnio jebałem na tego pinga 180ms i zagrałem sobie na Amerykach (tak, jest global play) ; masakra jak ludzie tak współpracują i są ogarnięci. Niebo a ziemia w porównaniu z eastem lola czy ruskimi na docie. Plus zawsze służą pomocą, a korzystanie z chata głosowego w celu team playu obowiązkowe.
Jak ktoś jest koksem to po prostu gra, a ludzie sami zauważą ;<
:<
edit.
rEduś, mi się lol 2 lata temu znudził, po za tym to nie tylko tu. W dotę 2 jak gram na ruskich serwerach to harrasują na ingame voice chacie. Ostatnio jebałem na tego pinga 180ms i zagrałem sobie na Amerykach (tak, jest global play) ; masakra jak ludzie tak współpracują i są ogarnięci. Niebo a ziemia w porównaniu z eastem lola czy ruskimi na docie. Plus zawsze służą pomocą, a korzystanie z chata głosowego w celu team playu obowiązkowe.
grałem z randomami bo grałem soloq? xDAdvantan wrote:
Zakładając, że piszesz prawdę, to czemu koleś tak pro jak ty nadal grał z randomami? A nie innymi takimi jak ty, bo przecież sam lan'a nie wygrałeś, lol'd.
Boże jak śmiesznie.
premade już nie gram, bo zatrzymał mnie próg wiekowy ustalony przez riot do grania qualiferów i stwierdziłem że pierdolę takie coś
może przesadziłem, że lol to gówno ale jak trafię na jakiegoś kompletnego debila to zbyt mocno się wkurwiam (vide koleś który afkuje bo ktoś z teamu kazał mu zmienić build na bardziej defensywny)
z drugiej strony wygrywanie premadów daje ogromną satysfakcję ale nie wyobrażam sobie gry w lola tylko na premade
No tak, tak wiem. Ale chodziło mi o to, że jak ma tą drużynę, znajomych, to skoro mu nie pasuje granie z randomami to zawsze może uprzeć się tylko na granie premade.
No to jeszcze ja! --> http://www.lolking.net/summoner/eune/22213176
Od 1 sezonu grałem na Weście, ale powoli zaczęła mi się ta gra nudzić. Brak większych osiągnięć, pałętałem się w okolicach 1800 elo. : (
W 3 sezonie przerzuciłem się na Easta - głównie po to, aby pograć sobie ze znajomymi.
-MaziJoker
Od 1 sezonu grałem na Weście, ale powoli zaczęła mi się ta gra nudzić. Brak większych osiągnięć, pałętałem się w okolicach 1800 elo. : (
W 3 sezonie przerzuciłem się na Easta - głównie po to, aby pograć sobie ze znajomymi.
-MaziJoker
Pro ;_;Advantan wrote:
Pierwszy ranked.
Wygrany
oskkii
Aha, bardzo sensowny post.oskkii wrote:
Zazwyczaj tak jest, że gracze LoLa obrażają OSU a niektórzy na odwrót. Ja nie komentuje bo w to nie gram.
Mówisz, że gracze LoLa krytykują osu? Potwierdzi ktoś?
Topic Starter
potwierdzamfartownik wrote:
Mówisz, że gracze LoLa krytykują osu? Potwierdzi ktoś?
a tak na serio, to w community LoLa przewija się co jakiś czas temat osu!, na reddicie się pojawia co jakiś czas temat, bo ktoś na streamie powiedział o tej gierce, jak tutaj (1:35 w filmiku). pisał tam swojego czasu nawet Shiirn, bo chciał zwyzywać peppy'ego i poszukać uznania wśród losowych ludzi ;d